Jeśli planujecie ślub w kościele rzymskokatolickim będziecie musieli odbyć kurs przedmałżeński. Bez względu na to, jaki ślub to będzie: dwóch osób wierzących, jednej osoby wierzącej i jednej niewierzącej, czy też katolika i osoby o innym wyznaniu. W każdym przypadku nauki są obowiązkowe. Jeśli oboje jesteście katolikami, musicie na nie chodzić razem i nie liczy się świadectwo z religii ani nauki odbyte z innym partnerem/ partnerką 🙂
Kurs przedmałżeński – ile to trwa?
Co do zasady nauki małżeńskie mogą się odbywać w dwóch formach.
Pierwsza to 10-tygodniowy kurs, zakończony dniem skupienia. Spotkania trwają 1,5-2 godz. i obecność na nich jest obowiązkowa dla Was obojga. Obecność na każdym spotkaniu potwierdzacie podpisem na karcie kursu. Mają formę wykładu. Na ogół też dostajecie zadania domowe, które polegają na „przegadaniu” wspólnie jakiegoś zagadnienia.
Druga forma to 4 spotkania całodzienne. Odbywają się najczęściej w soboty. Trzeba być na wszystkich spotkaniach razem. Mają formę wykładu, warsztatu i pracy indywidualnej.
W obu przypadkach należy się wcześniej zapisać. I kursy te są płatne od kilkudziesięciu do kilkuset złotych od osoby.
Kurs przedmałżeński – gdzie pójśc?
Pierwsze kroki powinniście skierować na stronę internetową parafii, w której mieszkacie lub mieszka przynajmniej jedno z Was. Po pierwsze, jest to miejsce formalnie właściwe do załatwienia tej sprawy. Po drugie, będziecie mieć najbliżej. Spotkania zwykle odbywają się wieczorami, więc można pójść na spacer przy okazji. Niestety w małych parafiach kursy odbywają się rzadko: raz lub dwa razy do roku, więc możecie po prostu nie trafić z terminem. Ważną kwestią jest tu to, że chodzi o parafię zamieszkania. Nie parafię chrztu, komunii, bierzmowania, rodziców, zameldowania i jeszcze jakąś inną, ale parafię zamieszkania jednego z Was lub obojga.
Jeśli w Waszej parafii nie ma takiego kursu w interesującym Was terminie lub z jakiegoś powodu nie chcecie iść do swojej parafii, możecie iść do każdej innej. Nikt Was nie będzie pytał o przyczynę. Jeśli interesują Was kursy odbywające się w archidiecezji warszawskiej, czyli po lewej (zachodniej) stronie Wisły istnieje dość dobre narzędzie do ich wyszukiwania. Zerknijcie tutaj.
Kurs przedmałżeński – czy da się ekspresowo?
Istnieje jeszcze nadzwyczajna forma odbycia kursu małżeńskiego. Jeśli z ważnych obiektywnych powodów nie możecie uczestniczyć ani w 10 spotkaniach ani w 4 warsztatach dopuszczalna jest forma trzecia forma kursu. Trwa on wówczas dwie soboty i dwie niedziele. Informacje o takiej opcji również powinny znajdować się na stronie internetowej parafii lub pod numerem telefonu do kancelarii parafialnej. Ewentualnie, w małych parafiach można spróbować umówić się na taki kurs indywidualnie z proboszczem.
Kurs przedmałżeński – a co jeśli mieszkamy za granicą?
Jeśli mieszkacie za granicą jednostką właściwą do poszukiwania informacji na temat kursów przedmałżeńskich będzie polska misja katolicka w Waszym mieście. Na ogół kursy odbywają się tam tylko raz do roku, więc warto się tym zainteresować odpowiednio wcześniej.
Kurs przedmałżeński – kiedy się za to zabrać?
W większych miastach, szczególnie akademickich, kursy odbywają się dość często. Najczęściej zaczynają się w październiku/listopadzie a potem w styczniu/lutym. W mniejszych miastach może to być tylko raz do roku. Biorąc pod uwagę, że kurs 10 spotkań trwa 2,5 miesiąca a kurs warsztatowy 4 weekendy, lepiej nie zostawiać tego na ostatnią chwilę.
Kurs przedmałżeński – o czym to jest?
Na ogół słyszę od Moich Par, że są pozytywnie zaskoczeni zarówno formą jak i przebiegiem kursu. Nauki są życiowe, dostosowane do współczesnych par a problemy na nich poruszane często skłaniają do rozmów we dwoje, które owocują lepszym poznaniem siebie nawzajem. Czasami w pędzie życia trudno jest znaleźć czas, żeby pogadać o wartościach, planach, marzeniach, obawach i ambicjach. Atmosfera kursu w większości sprzyja rozwijaniu tych tematów w domowym zaciszu. Także polecam.