Monika & Grzegorz, 13 sierpnia 2016
Nie od samego początku byliśmy przekonani, że wedding planner jest nam potrzeby. Chcieliśmy wszystko zorganizować sami. W końcu do wesela od zarezerwowania sali mieliśmy 10 miesięcy. Jednak tempo życia, praca, dziecko oraz mnogość decyzji jakie należy podjąć przy organizacji ślubu i wesela dość szybko pokazały, że myliliśmy się. Czas pędził do przodu a my z przygotowaniami utknęliśmy w martwym punkcie. Aż trafiliśmy na Martynę. Dzięki jej profesjonalizmowi, anielskiej cierpliwości i doradztwu mieliśmy poczucie, że jest ktoś, kto ma kontrolę nad organizacją i cały czas czuwa.
Martyna w konkretny, rzeczowy sposób towarzyszyła nam w załatwieniu wszystkich spraw i rozwiązywaniu pojawiających się problemów. Jednocześnie subtelnie wybiła nam niektóre nietrafione pomysły z głów. Dzięki cennym radom, poleceniu fantastycznych podwykonawców mogliśmy przeżyć ten dzień bez niepotrzebnego dodatkowego stresu. Nieoceniona okazała się też jej obecność podczas przygotowań w dniu ślubu i dyskretna kontrola podczas przyjęcia. Dzięki Martynie mogliśmy się całkowicie skupić na nasyzch bliskich i gościach.
Gorąco polecamy i jeszcze raz dziękujemy za wszystko!
Monika Płudowska