Dzieci Pary Młodej na weselu – jak to zorganizować?

Wypowiadanie się w kwestiach dzieci w naszym społeczeństwie to kwestia drażliwa. Z niewiadomych przyczyn ludzie myślą, że dzieci są „dobrem wspólnym” i każdy – dosłownie każdy – może nam mówić, w jaki sposób powinniśmy postępować ze swoimi dziećmi. Osobiście uważam, że rodzice mają swego rodzaju intuicję i znają swoje dzieci najlepiej. Dlatego to im powinniśmy pozostawić prawo do decydowania o tym, co jest dla ich dzieci dobre, a co nie. Również w przypadku, gdy mówimy o obecności dzieci Pary Młodej na weselu.

Z tego względu traktujcie proszę ten artykuł jako zbiór obserwacji, dotyczących obecności dzieci - a szczególnie dzieci Pary Młodej - na ślubie i weselu, a nie jako jedyne możliwe rozwiązania.

Małe dzieci Pary Młodej na weselu

Jeśli dziecko jest bardzo małe (do 2.roku życia) to najlepiej gdy praktycznie nie uczestniczy ono w ceremonii i zabawie. Dlaczego? Bo i tak nic z tego nie rozumie i nie pamięta. Jest to dla niego niecodzienna i stresująca sytuacja. Warto tego dziecku oszczędzić. Idealnie byłoby, gdyby dla tak małego dziecka ten dzień nie różnił się znacząco od pozostałych.

Karmienie piersią

Jednak istotna jest w tym przypadku potrzeba kontaktu z mamą. Dzieci do 2. roku życia często są jeszcze karmione piersią i zasypiają tylko z mamą. A dnia własnego ślubu mama nie może spędzić na opiece nad dzieckiem. Bo to nie o to chodzi. Dlatego parom, planującym ślub z tak małymi dziećmi doradzam zwykle, żeby przełożyli ślub chociaż o parę miesięcy. Dla takiego bobasa pół roku to już bardzo dużo. A Panna Młoda inaczej będzie się czuła, gdy nie będzie musiała kombinować, jak przystawić dziecko do piersi na własnym weselu.

Dlaczego konieczna jest niania?

Ale co zrobić, gdy ślubu nie chcemy lub nie możemy przesunąć w czasie? Na pewno trzeba dziecku zorganizować nianie. Opiekunka nakarmi dziecko (lub przejmie od mamy po karmieniu), przewinie, położy spać i będzie czuwać podczas jego snu. Podkreślam to musi NIANIA. Nie babcia, ciocia, siostra, świadkowa, czy inna osoba, biorąca udział w ślubie i weselu. Te osoby będą zaangażowane w uroczystość i – uwierzcie mi – mimo ogromnej miłości do „wnuka”, będą chciały w niej uczestniczyć.

Jeśli dziecko jest karmione wyłącznie piersią, to nic nie da się zrobić i Panna Młoda musi co 2-3 godziny karmić. Natomiast jeśli dziecko ma już kilka miesięcy można poćwiczyć karmienie łączone, czyli takie w którym dziecko raz jest karmione piersią a kolejnym razem dostaje mleko z butelki. To pozwoli Pannie Młodej karmić trochę rzadziej. I jeszcze jedna uwaga – angażując nianie, powinniśmy ją zatrudnić na całą dobę, tzn. od rana do rana. Panna Młoda w dniu ślubu jest zajęta od wczesnych godzin porannych. Warto tez zadbać o to, żeby dziecko choć odrobinę znało nianię, a niania dziecko.

2-3-letnie dzieci Pary Młodej na weselu

Jeśli dziecko jest odrobinę starsze, rozumie już znacznie więcej i można mu spróbować wytłumaczyć, co się będzie działo w tym dniu. Warto pokazać się dziecku wcześniej w ślubnych stylizacjach. Można też wspólnie oglądać zdjęcia ze ślubu znajomych i opowiadać, że rodzice też będą mieli wkrótce taki dzień.

Jednak również 2-3-latkowi należy zorganizować tzw. opiekę jeden na jeden. Oznacza to, że w dniu ślubu powinna być jedna osoba, którą dziecko zna i która jest cały czas z nim. Najlepiej, żeby to nie była babcia, ale często innej osoby taki maluch po prostu nie zaakceptuje. Można też spróbować opieki naprzemiennej wśród członków rodziny, ale wtedy koniecznie trzeba zadbać o to, by „przekazywanie dziecka” wychodziło w miarę naturalnie.

Jeśli organizujemy animacje dla dzieci, to maluszki poniżej 3. roku życia powinny w nich uczestniczyć wraz z osobą dorosłą. W innym przypadku jeden z animatorów będzie musiał poświęcać niemal 100% uwagi temu małemu dziecku. Taka sytuacja może zniszczyć zabawę pozostałym dzieciom. I na koniec bardzo ważna rzecz – dziecko poniżej 3. roku życia przeważnie nie jest w stanie uczestniczyć w jakiś zaaranżowanych dla niego tego dnia czynnościach, jak np. sypanie kwiatków.

Dzieciaki między 3. a 9., a nawet 10. rokiem życia będą chętnie uczestniczyć w zabawach zorganizowanych przez animatorów. Dlatego warto wybrać tę dodatkową usługę weselną, jeśli sami macie dzieci w takim wieku lub wiecie, że Wasi goście przyjadą z takimi dziećmi. Dobry plac zabaw plus animatorzy powinni dać rodzicom chwilę wytchnienia. Dzieciom w tym wieku na weselu można już zorganizować osobny stół z trochę innym menu, słodkościami i napojami. Z pewnością będą zachwycone nuggetsami, naleśnikami z nutellą, lemoniadą ze słomką, żelkami i… fontanną czekolady na słodkim stole.

Dzieci Pary Młodej w tym wieku już świadomie przeżywają tę uroczystość i można im powierzyć zadania w czasie ślubu i wesela. Dzięki temu będą czuli, że też są bardzo ważni. W czasie ceremonii powinny jednak zdecydowanie siedzieć z innymi członkami rodziny, bo moment przysięgi to chwila dla rodziców.

Młodszym dzieciom z tego przedziału wiekowego należy też zapewnić opiekę nocną. Dobrym rozwiązaniem – moim zdaniem – jest zorganizowanie wspólnego spania dla dzieci przy czuwającej niani lub animatorce. Wieczorem, dzieci wymęczone zabawą kładziemy w jednym pomieszczeniu, włączamy bajkę, podajemy kakao i dzieciaki „padają jak muchy”.

Starsze dzieci Pary Młodej na weselu

Dzieci powyżej 10. roku życia to już w zasadzie nastolatkowie na weselu. Dzieci gości pewnie niechętnie nawet chodzą z rodzicami na tego typu imprezy. A jeśli już są to trudno sprawić, żeby nie siedziały z nosem w telefonie. Z myślą o nich można zorganizować jakieś zabawy integracyjne jeszcze przed północą. Konkurs „jaka to melodia” czy „familiada” nie jest tylko zabawą dla dorosłych. Dzieciaki te chętnie już też tańczą. Atrakcją dla nich może być też fotobudka, więc jeśli mamy dzieci w tym wieku na weselu warto wynająć ją trochę wcześniej i na trochę dłużej niż standardowo. Nastolatkom warto też powierzyć zadania w czasie ślubu rodziców, ale muszą to być czynności adekwatne do ich wieku. Mogą podawać obrączki, przyjmować kwiaty czy witać gości.